Hala główna

First topic message reminder :

Jest to wielka hala, tętniąca życiem. Zawsze jest tu wiele osób, które należą do owej gildii. Jest tu ogromna tablica z misjami. Jest tu dość duży bar, obsługuje go urocza młoda Kahlan. Jest to dziewczyna o jasnej karnacji i brązowych włosach. Wielu jest zafascynowanych jej urodą, jednakże ją obchodzi tylko jej ukochany zwierzak - jest to mały niedźwiadek, wabiący się Jukko. Nad 1 piętrem widać tarasy 2 piętra. Tam znajdują się misje z rangami S i SS. Są tu rozmieszczone duże okna, przez które swobodnie wlatuje światło.

Interfall śmiejąc się powiedział

Będę spać daleko od Ciebie.... haha!

Po kilku chwilach czekał, aż dziewczyna się zamieni w ludzką postać, aby położyć się na jej głowie.

-Chciałbyś...-Odparłam i zamieniłam się w ludzia i kilka razy zrobiłam skłony
-Nienawidze tej formy- Mruknęłam pod nosem i spojrzałam na kota..- Zapomnij o tym, że będziesz na mnie podróżował.

Interfall powiedział cicho

Szkoda.... To co idziemy?

Wyszedł z Fairy Tail udając się ku Pajęczej dolinie.

Wyszłam za Interfall'em mówiąc - Okeeeeej- Plecy nie dawały mi spokoju...Jak cholera bolą mnie plecy...Czemu ta skorupa musi być taka ciężka no... Podrapałam się po łopatce, idąc obok towarzysza

<ZT> Oboje

Trey zasną siedząc przy jednym z stołów, a że nikt nie był tak miły i go nie obudził do leżał na stole całą noc i gdy rano się obudził i spojrzał do swojego portfel i prawie że zemdlał... Miał zero kasy. Zdesperowany ruszył w stronę tablicy ogłoszeń i spoglądając na nią podrapał się po głowie. Musiał zdobyć zadanie za które dużo płącą i już po chwili jego wzrok przyciągneła 5 zerowa liczba... Tak, 100.000 klejnotó powino starczyć na razie. Jednym szybkim ruchem zerwał ogłoszenie i przeczytał go dokładnie po czym wetknął sobie te ogłoszenie za pas, do swojej małej torby przy pasie. Po czym powolnym krokiem w stronę zleceniodawcy, który chcę pozbyć się jednego maga...
<z.t>

Drizzt wpadł po misji.... Witka wszyscy :p... Zaraz obok niego na wysokości głowy latał spokojnie Raptus z jabłkiem w gębie... Podszedł do baru, usiadł i poprosił o szklankę soku i kilka kanapek... Raptus wylądował na blacie baru zaraz obok chłopaka i zasnął... Dobry, jak mija dzień? Działo się coś wartego uwagi jak mnie nie było? Czekał na odowiedź głączsząc Raptus'a...

Raptus uradowany krzyknął

Pon! Pon! Witka Wszyscy!

Uradowany zaczął wszędzie latać, po chwili zauważając Jukko, wylądował koło niego, dokładnie się obwąchując zaczęli się bawić razem. Jukko wraz z Raptusem cieszyli się z zabawy, widać było, że Raptus się zaczyna uczyć mówić. Po chwili Kahlan powiedziała

Co to za stwór?

Jaki stwór? To jest Raptus, dostałem jajko od Babuni która zleciła przeżycie nocy w lesie dusz, z którego wykluł mi sie latający jaszczur... Raptus chodź, przywitaj się...
Powiedział i ponownie poprosił o kanapki i sok pomarańczowy

Jaszczur krzyknął z radością w głosie

Witka Wszyscy! Pon Pon!

Po chwili wrócił do zabawy z Jukko. Zauważyłeś jak razem świetnie się dogadywali. Po chwili Kahlan z uśmiechem podała Ci zamówienie, rzucając w stronę zwierzaków pomarańczą, te zaczęły grać w podrzucanie jej.

Zawołał Raptus chodź, bierzemy kolejną misję i do roboty Drizzt podszedł do tablicy z misjami, rozglądał się przez jakiś czas, uśmiechnął się szyderczo i zerwał misję Rangi C Zabicie ognistego demona, poczym wyszedł z Fairy Tail...

Raptus nie chciał nigdzie iść, ciągle kurczowo trzymał się Jukko bawiąc się z nim. Nie zareagował na Twe nawoływania.

Podszedł do raptusa, złapał go i wziął siłą :p Potem sie pobawisz mamy misję, jeżeli pójdziesz spokojnie kupię Ci pomarańczę :p Wyszli razem z Fairy tail przy okzaji kupić jedną pomarańczę...

Raptus tylko poleciał wyżej, tak iż nie mogłeś go złapać. Choć nie rozumiał słowa 'pomarańcza' to wiedział o co Ci chodzi. Nie robił sobie z tego większej różnicy. W około było dużo jedzenia, więc mały miał w d... twoją pomarańcz.

Wyszedł dalej, rzucił pomarańcze Raptusowi i wyszedł z Magnolii...

Po chwili zauważyłeś jak mały jaszczur leci za Tobą wesoły. Pilnował się Ciebie, aczkolwiek nie rozumiał jeszcze Twoich poleceń. Był na to za mały.

Będe Pisał:
<zt> Mapa świata